Nyusi dzisiaj miał niezły dzień do zrealizowania gdy tylko upewnił się że nikt go nie obserwuje pobiegł jak najszybciej do Namy.
-Cześć Nama!!
-Cześć Nyusi!!
-Mam dzisiaj bardzo fajny pomysł na ten dzień
-Aaa... jaki?
Nyusi podszedł bliżej lwiczki i powiedział szeptem:
-Upiorna Ziemia
Namie przeszły dreszcze ale spojrzała na przyjaciela i pobiegli.Musieli biec przez kilka godzin gdyż był upał gdy tylko dobiegli obejrzeli się ostatni raz i stwierdzili że nikt ich nie widział to weszli.Trawy nie było była sama czarna plama z daleka było widać najwyższą górę śmierci gdyż była największa obok niej stała jakaś jaskinia lewki popatrzyli na siebie i poszli tym kierunku nagle na Nyusiego wyskoczył lewek o złotej sierści czarnej grzywce i zielonych oczach (podobny do Ahadiego).
Lewek jak widać nie był dobro nastawiony.
-Czego tu chcecie!?!
-Niczego...
-Grr... jestem księciem tej ziemi i rozkazuje wam wyjść z tąd!
Nama i Nyusi zaśmiali się lewek tylko bruknął i powoli miał odchodzić gdy Nama i Nyusi powiedzieli:
-Ej Czekaj!!
Lewek uśmiechnął się i podszedł do nich.
-Jestem Nama a to mój najlepszy przyjaciel Nyusi
-Cześć !
-Siemka ja jestem Dahabu
-Masz rodzeństwo?
Lewek kiwnął głową na znak że nie ma.
-A wy macie?
-Ja nie mam
-A ja będe mieć...
Nama i Dahabu pogratulowali swojemu przyjacielowi lecz Nyusi tak z tego nie cieszył się wiedział że wtedy będzie musiał odpuścić jakieś zabawy i wychodzenie na dwór z przyjaciółmi co bardzo tego nie chciał.
-Och nie przejmuj się -Pocieszyła go Nama
-Właśnie rodzeństwo ci nie przeszkodzi w codziennych zabawach ?
-Ooo... stary mylisz się moi rodzice powiedzieli że jak urodzi mi się te rodzeństwo to będe musiał przez kilka tygodni opiekować się .
-Będe ci pomagać!
-I ja też ale po kryjemu!
Lewek ucieszył się z pomocy przyjaciół.
-Ej może pobawmy się w chowanego!!
-Tutaj?
-No świetne miejsce!!
I Nama i Nyusi schowali się a Dahabu liczył potem zabawa znudziła się im i grali w inne fajowskie gry.
*
Kovu i Kiara spacerowali po lwiej ziemi usiedli na trawie i wylegiwali się w słońcu.
-Kiara co ty robisz?
-Swędzi mnie grzbiet...
-... a nie zaszkodzi ci?
Kiara zaśmiała się dopiero co jest w piątym tygodniu ciąży nawet nie widać jeszcze brzucha a tak się martwi.
Polizała go po policzku ten zarumienił się do nich dołączyła się Vitani z swym nowym chłopakiem Shaką(Szaką).
-Cześć wam!
-Ooo Vitani jak ja cię długo nie widziałam!
Kovu przytulił siostę też długo jej nie widział .
-Chciałam wam powiedzieć że wychodzę za mąż !
-Wow!! niespodziewliśmy się tego!!
-Haha głuptasy mamy wziąść ślub za dwa tygodnie możesz Kovu oznajmić to Rafikowi?
Kovu jeszcze nie był królem ale powiedział że powie mu to.Shaka przedstawił się Kovu i Kiarze a potem poszedł z Vitani na obiad do niego bo mieszkał na Rajskiej Ziemi.
-Nawet z niego miły lew?
-Tak nawet
**
Dahabu Nama i Nyusi leżeli i opowiadali sobie przeróżne kawały nagle zauważyli że słońce już zachodzi pożegnali się i umówili się na jutro o tej samej porze gdy biegli spotkali mamę Namy.
-Cześć mamo!!
-Dzień dobry proszę pani!
-Dzień dobry dzieci no Nama chodź na kolacje pożegnaj się z przyjacielem
-Pa Nyusi !
-Pa pa!!
Nyusi biegł do domu spotkał rodziców jak wracali.
-Mama!! Tata!!
-Nyusi!!
Lewek rzucił się na rodziców a najbardziej na Kovu.Potem lewek opowiedział jak się świetnie bawił i powiedział kogo poznał lecz gdzie to nie powiedział.
-Ooo a gdzie on mieszka synku?
-Em... on mieszka tato na Niebiańskiej Ziemi -Skłamał
-Ooo to nawet blisko nas niech kiedyś nas odwiedzi!
-Naprawdę morze?
Kovu i Kiara kiwnęli głowami na znak że tak lewek strasznie się ucieszył już chciał do niego biec ale Kovu mu o tej porze nie pozwolił.
Nastał wieczór Kovu dzisiaj zabrał synka na oglądanie gwiazd także towarzyszyła im Kiara.
-Tato?
-Tak
-A te białe kropki to...
-...To gwiazdy synku powiem ci coś z nich patrzą na nas wszyscy królowie z przeszłości kiedyś ja umrę i moje ciało będzie pod ziemią a moja dusza znajdzie się w tej małej gwiazdce
-Wow!!
Lewek położył się na brzuchu Kiary i oglądał gwiazdy były przepiękne potem lewek usnął a Kovu wziął go na plecy i razem poszli do domu położyli się koło siebie przytulając ich syna do siebie.
Notka nie ma dzisiaj wymaganych ilości komentarzy ;)
Notka nie ma dzisiaj wymaganych ilości komentarzy ;)
SUPER NOTKA! U mnie na Kopie konkurs
OdpowiedzUsuńŚwietna nocia! Przyjemnie się czyta. ^^ No i wymyślasz ciekawe przygody... :) Czekam na następną. :)
OdpowiedzUsuńI tak dla twojej informacji na blogu
Historia-Alferii.blogspot.com - notki w piątki
Opowiescizpodstriverwood123.blogspot.com - notki w niedziele. :)
Pozdrawiam.
~ *Emi*
Fajny post! Ciekawe, czy Kovu i Kiara kapną się, że syn ich okłamał...
OdpowiedzUsuńZapraszam na bolt-movie.blogspot.com
Świetny post!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa cie,ty masz talent do pisania rozdziałów,pisz dalej!!!Błagam!Pisz!Naprawdę masz talent :)
Zapraszam na : lwica-katty.blogspot.com oraz mylife-mycrazyworld.blogspot.com
Kiedy następny rozdział? Nie pisałaś już ponad tydzień, a ten blog mnie zaciekawił. :3
OdpowiedzUsuńHistoria-Alfrerii.blogspot.com - u mnie nowy rozdział już od 4 dni.
Pozdrawiam i czekam na odp.
~ *Emi*